7 july 2011
Spadam...
Zanurzam się w otchłani beznadziei.
Głośny huk spadających łez,
otrzeźwia umysł.
Zawieszona między niebem, a ziemią.
Unoszę się,
lekko...
Otoczona beznadzieją.
W innym wymiarze.
Świat, w którym nikt nie chce być.
23 october 2025
hm, woda mówi, powietrze, zmarli, głosy, dużo
23 october 2025
z dnia na dzień coraz mniej liści na drzewach...
23 october 2025
To prawda, listki pływały przecząc prawom
23 october 2025
i cierpliwość czasu...)
23 october 2025
Co zrobić, gdy się dokonało/ może czekać
23 october 2025
Tych bogów jest tyle, że nie tylko kawy by
23 october 2025
mleko się rozlało/ sprawa się rypła :)))
23 october 2025
Każdy ma takiego boga na jakiego zasługuje...to
23 october 2025
No bo dno się zapada.
23 october 2025
Otóż to, gdyż może to wcale nie być nasz
23 october 2025
Kaczorek emanował niezwykłym spokojem, ba,
22 october 2025
czy poprzednia wersja jest widoczna ?
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek
20 october 2025
wiesiek
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw
20 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
19 october 2025
Jaga