24 maja 2011
Umysłowy grób
Niezliczenie wiele
Młodych ogników
Połączonych w ogniska rozmyśleń
Tak wiele ich żyje i umiera
W moim pół-martwym umyśle
Tak przeraźliwie wiele
Pustych zastanowień
Co przyniesie następna minuta czy rok
Cmentarz
Gdzie tak dużo nagrobków
Bezimiennych pomysłów i idei
Lecz znicze są wygasłe
Nikt ich nie zapali
Nigdy
Tak rozległe pobojowisko
Sprzeczności
Gdzie krew jeszcze nie wyschła
I swego zapachu nie utraciła
I wreszcie ja
Leżący wygodnie
W trumnie
Którą sam zrobiłem
I sam ją niosę
Szukając miejsca na grób
27 października 2025
sam53
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53