LUCJA, 2 august 2012
w jednym on...
drugi do niej należy
mijają się
pomiędzy kuchnią
... i łazienką
trzeci pusty...
jak ich wspólne
życie
LUCJA, 1 august 2012
stoi na stacji Sidia A 55
ciężka ogromna
i pot z niej spływa
tłusta oliwa
stoi i sapie
żar z gorącego jej brzucha
bucha
stoi i sapie
i płomień leci
a jeszcze ogień
na dole płomień
na dole buch
i koła w ruch
idź do mechanika
niechaj cię zbada
niech wyleczy
sorki to interpretacja lokomotywy; autorem jest mój sześcioletni wnuczek - fan motoryzacji ("babciu przeczytaj jeszcze raz mój wiersz może poprawimy") Nic po jego powprawkach nie zmieniłam
Proszę punkcik dla mojego Filipka vel "Słoneczko"
LUCJA, 31 july 2012
- kiedyś nosiłaś
długie sukienki,
albo spodnie
i adidasy
mówiłaś:
- "jestem chuda
i mam
krzywe nogi"
- dziś nosisz mini
i szpikli...
- przytyłam !
już jestem szczupła
... czas mnie
nie dogoni!"
LUCJA, 23 july 2012
trzaśnie kiedyś drzwiami
by w biegu wyskoczyć
z rozpędzonego
pociągu życia
LUCJA, 22 july 2012
kiedyś pęknie
łzy płyną ...
w akcji zdarzeń
chciałby krzyknąć:
Ja wam pokażę
... już nie zdąży
zalewa go...
tsunami
LUCJA, 22 july 2012
pamiętam jak dziś
drobną postać kobiety
chusteczka na głowie
i laseczka w dłoni
przechodziła jak cień
nikt się nie kłaniał
"ludzie"unikali Romów
dla mnie była babcią
... Papuszą
jeden raz poglaskala
mnie po głowie,
gdy bieglam po cukierki
do pobliskiego sklepu
(kawusie w okrągłym pudełku)
dziś jestem dumna,
że ta drobna
aczkolwiek wielka
poetycka dłoń
dotknęła mą skroń
(zdaję sobie sprawę, że napisałam to "on hot", lecz zainspirował mnie festiwal w Ciechocinku - Romowie to na prawdę bratnie dusze jedna śp mi w życiu bardzo pomogla)
LUCJA, 20 july 2012
z okruchów szkła
wyłania się serce
oczekuje czułości
... nic więcej
LUCJA, 15 july 2012
przytulił ją pękiem
dzikich róż
kolce zraniły serce
... to nic
ono tylko krwawi
mała rana...
... nic więcej
LUCJA, 21 june 2012
złe myśli z kurzu ogarnięte
zamiotłam w ciemny kącik
... zapomnienia
LUCJA, 20 june 2012
nie przyciągają się
...lecz nie odpychają
wystraszone...?
zmęczone...?
czy zauroczone...?
zastygły w bezruchu
jak figury z wosku
...odlane...
LUCJA, 20 june 2012
on rak... ona skorpion
odwłokami ze sobą zespoleni
wirują na karuzeli życia
to diabelski młyn...
...góra i dół
nikt tego niezmieni
LUCJA, 19 june 2012
nie patrzysz mi w oczy...
przechodzisz mimochodem
przez te wszystkie lata
...życie zamroziłeś lodem!
LUCJA, 8 april 2012
czerwone wino wytrawne
jest jak życie - gorzkie
... niestrawne
nie szukajmy w nim win
czy to ja ... a może Ty
LUCJA, 7 january 2012
żona jak lisica - sprytną,
aczkolwiek mądrą być musi
po upojnej nocy...
dźwiganie zakupów
... z męża wydusi
LUCJA, 5 january 2012
zadbana suczka podąża uliczką sobie
za nią wije się wąż we własnej osobie
kochana, on nie myśli dobrze o Tobie
czy to na pewno wąż,
czy wściekły pies-mąż
bądź cierpliwa, dowiesz się... w grobie.
LUCJA, 25 december 2011
przed wielu, wielu laty
na Biegunie Północnym
w Laponii-lodowatej krainie
żył król Mikołaj Bogaty
zachwycały go co dzień
odbijające się od murów pałacu
kolorowe blaski słońca
był to jego życia ponury cień
pewnego dnia znudzony
rozkazał zaprzęgnąć do sań
siedem rączych reniferów
sam, jak paw był nastroszony
nagle wielkie zaskoczenie
Elfy unoszą zaprzęg w obłoki
szczere buzie uśmiechnięte...
jawa to czy tylko śnienie
duszki Mikołaja skierowały
ku oznaczonej biedą osadzie
gdzie dzieci głodne, zmarznięte
Królu bądż doskonały!
Mikołaj oddał w dziecięce ręce
wszystko, co przy sobie miał
zobaczywszy przawdziwą biedę
chciałby oddać jeszcze więcej
od tego czasu co roku
dnia 24 grudnia
daje wszystkim prezenty
jego życie nabrało uroku
(lepiej oddać nadmiar tego, co mam
niż utonąć w nadmiarze bagna)
LUCJA, 24 november 2011
prze - meblowane uczucia
prze - strojone latami
prze - chodzone obok siebie z...
prze - wiązanymi oczami
prze - żyjmy to łagodnie
prze - wrotny swiat
prze - wewróćmy kopytami do góry
bo jesli nie my to oni
prze - kąszą nas jak szczury
LUCJA, 19 november 2011
choć zdjął kaganiec
nie ugryzie
uwolnił ze smyczy
nie ucieknie
dlaczego pozwoliła
założyć łańcuch
na szyję
LUCJA, 7 october 2011
po - odkurzane półki rozsądku
po - myte szybki na oczach
po - trzepane dywany pamięci
po - zamiatane kłopoty
po - szły do mysiej norki
tam nikt ich nie znajdzie
...nawet ja
po - układana do snu
przed rewolucją następnego
tygodnia zdarzeń
LUCJA, 1 october 2011
nasi politycy sami tworzą aforyzmy
będąc niewolnikami Nikodema Dyzmy
LUCJA, 6 august 2011
polowanie na szczupaka
to walka z rzeką o rybę
przewrotny myśli:
biały robak... kukurydza
...może rosówkę capnę
jednak zanęta mi wystarczy
wolę żerować na dnie
- "naiwny wędkarz
siedząc opłotkiem
złapie jakąś płotkę"
leszcz w fedwoże walki
o przynętę ze szczupakiem
dla wędkarza jest kąskiem
nie byle jakim
przyczaił się i ...
... połknął haczyk
zacięłam... i już
wiadomo co to znaczy!
pozazdrościł wolności szczupakowi
tamten uniknął patelni
dla mnie jest to podnieta
leszcza złapałam ja - kobieta!
LUCJA, 5 august 2011
życie choć kruche jednak
piękne jest
zrozumie ten
kto otarł się o śmierć
chwila desperacji i ...
... człowiek odpływa
kostucha tylko czeka
... na żniwa
jak odpływ morskiej fali
myśli wciągają go w odchłań
... nagle "cofka"! - ktoś niszczy
jego niecne zamiary
może jutro przemyśli...
... podziękuje temu
kto świat mu ocalił
bo życie choć krótkie
jednak piękne jest
zrozumiał ten
kto przeżył własną śmierć
LUCJA, 26 july 2011
w życiu jak zmaszyną do szycia
nie wiadomo kto kogo pokona
najważniejsze żeby była
stopka dobrze ustawiona
inwencja - naprawiam właśnie maszynę do szycia
LUCJA, 7 july 2011
odszedłeś tak nagle
okrutny czas się nie zmienia
pozostawiłeś po sobie najlepsze
i te gorsze wspomnienia
w mej pamięci zachowam to piękne
co między nami iskrzyło
oboje byliśmy winni
że się nie spełniło...
...nasze szczęście
niech owoc naszej miłości
przypomina mi dawne
nasze niespełnione sny
LUCJA, 27 june 2011
zauroczona miała jedneo
obecnie z drugim się kołysze
gdy z następnym swą... podmoczy
może spojrzy prawdzie w oczy
LUCJA, 23 june 2011
coś we mnie wygasło
choć jeszcze nie spełniło
wypaliło się bez płomienia
który prowadzi do zguby
... do unicestwienia
wciąż walczę o swoje "ja"
by nie popaść w nicość
jeśli już sięgnąłem dna
proszę PANIE o litość !
LUCJA, 18 june 2011
dotąd błądziła zagubiona
na tym świata padole
"takie życie ja (...)"
dziś wie co czuje
samej siebie jej brakuje
LUCJA, 14 june 2011
dodatnio naładowane chmury
zbliżyły się ku sobie
do zderzenia nie doszło
porywający wiatr
rozdzielił je
choć burza zmysłów
blisko była
rozsądek wziął sprawy
w swoje ręce
odrobina czułości i...
nic więcej
LUCJA, 11 june 2011
budząc się nad ranem
widzę ściany, okno i drzwi
widok ten sam jak co dzień
kochana! gdzie jsteś ty
następny dzień - powtórka
drzwi, okno i ściany
krążą wokół mnie jak opętane
myśli zamroczone czy pijane?!
w nocy dręczą mnie koszmary
widzę twarz ukochanej
zrywam się i wiem jedno
to samo będzie nad ranem
ściany, okna i drzwi
dlaczego to nie ty?!
LUCJA, 11 june 2011
(inspiracja-kobieta na trasie szczecińskiej)
stoję przy drodze
jak ten znak drogowy
leciwa, wszak doświadczona
lepiej ode mnie mają krowy
na łące wyżerka od rana
ta nie czeka na klienta
w stadzie jeden byk
to rzecz święta
Przed laty miałam opiekuna
obecnie na własną rękę stoję
przy tym samym słupie
Podstarzałą "maczo" kopnoł w dupę
pozostały mi tylko marzenia
które nigdy się nie spełnią
chciałam założyć własną firmę
by na mnie zarabiały inne
obecnie to kuriozum
przed laty miałabym klientów wielu
jednak nigdy nie otworzę swojego
"burdelu"
PUENTA
żeby być kobietą, trzeba być nią na prawdę
LUCJA, 7 june 2011
chciałem zamienić ją w wiór
stwierdziła, że jest zatkana
budzę się nad ranem
z pyska wystaje mi sznur
to nie wielka strata
oby to była herbata
LUCJA, 7 june 2011
poukładany równiutko na półkach
grożniejszy niż woda i ogień
męski tak zaczaruje, że
przy bliższym kontakcie
wgniecie go w podłogę
LUCJA, 6 june 2011
miłość i nienawiść
dwie skrajności uczuć
pośrodku wielka dziura
- obojętność
LUCJA, 6 june 2011
jeden wielki bałagan rozrzucony
po roztrzaskanych szufladach
najlepsza jest szuflada nicości
w niej się nie myśli, nie słucha
pomiędzy szufladami są przeciągi
bez nich biedak bysię udusił
a na koniec wyzionąłby ducha
LUCJA, 6 june 2011
nie pozwól mi odejść
jak w koszmarnym śnie
połówki jabłka
rozpadają się
pomóż je scalić
nim zostanę cieniem
naszego związku
LUCJA, 3 june 2011
jak on na gwożdziach siedzę
bólu fizycznego nie czuję
me ciało jak pod narkozą
słucha myśli, które je unoszą
wysoko w lepsze światy...
to tylko ułuda
świat jest bogaty w marzenia
które się nie spełniają
nagle ostre ukłucie
opadam w świat realu
Nikt nie wie co teraz czuję
wciąż życie mnie dołuje
LUCJA, 31 may 2011
jak kret zejdę pod ziemię
posłuchać własnych myśli
z tunelu ku światełku wypełznę
by zachłysnąć się
promieniami słońca
LUCJA, 30 may 2011
coś się wypaliło
wymknęło spod kontroli
nie stało się nagle
wciąż jednak bardzo boli
LUCJA, 30 may 2011
SPONSORKA
Wspiera go finansowo
Uwierzyła w czułe słówka.
Nie dociera do niej fakt
Że jest tylko dojną krową.
UTRZYMANEK
Jak przeżyć nie pracując od lat
Załamany myślał intensywnie.
Obecnie znów buja w obłokach
Ona kasą naprawiła mu świat.
OŚWIECONA
Ciągnąłeś z niej kasę kolego
Myślała,że jesteś jej wart.
Twą przebiegłość rozszyfrowała
Wytarła łzy i znalazła inneo.
LUCJA, 29 may 2011
Zbraku pieniędzy znalażł sobie kochankę
Ofiarując miłość stał się jej utrzymankiem
LUCJA, 29 may 2011
Z braku pieniędzy znalazł sobie kochankę
Ofiarując miłość stał się jej utrzymankiem.
LUCJA, 28 may 2011
Przez całe życie toczymy walki
Niech choć jetda będzie bez łapanki.
CRAZY DIAMONT
Zaświeć mi szalony diamencie
Choć raz przed eksplozją
I upadkiem tej Ziemi
Którą nieudolnie budujemy.
PUSTY ŚRODEK
Miłość i nienawiść
Dwie skrajności uczuć
Pośrodku wielka dziura
Obojętność.
LUCJA, 27 may 2011
Choć pułapkę kupił na myszy
Swojej domowej nie słyszy.
--------------------------------------
NELLI
Męża odepchnęła partyjnie
Z polityki Jan zbiera odpadki.
Niezależnie od poglądów
Musi gotować obiadki.
PO-PIS
Gdy nad nami wiszą czarne chmury
Oni perfidnie ostrzą na siebie pazury.
OBRADY SEJMU
Debaty o wszystkim i o niczym
Biedny Naród tylko kwiczy.
DONALDLAND
Będzie dobrze mówi Tusk
My słyszymy tylko plusk.
LUCJA, 27 may 2011
ON
Zapowiadała się wyśmienicie
Ostro alkoholem zakropiona.
Budzę się o świcie
O kurwa! To nie moja żona.
ONA
Obudził mnie odrobinę zadżumioną
Cholera! Przecież nie jestem jego żoną.
Jeden dylemat dręczy mnie wciąż
Z kim spał mój mąż?!
-----------------------------------------------------------------------
DYLEMAT
Myśli kogo zdradzić kochanka czy mężą.
Przecież obaj w kieszeni mają węża.
BLADY ŚWIT
Jak ma wyglądać jak świerzy poranek
Obaj ją zdradzili i mąż i kochanek.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma