Ladybird, 20 november 2020
ból mnie poknał
rozsypałam się na tysiące kawałków
wewnętrznie umierałam
nikt nie zauważył
myśle, że dobrze grałam
odegrałam role życia
ale własnie to życie przegrałam
Ladybird, 20 november 2020
Kiedy noc wypłynie na ulice,
Przysłaniając grzechy dnia,
Wtedy możesz krzyk usłyszeć,
Z głębi duszy, z zakamarków prawd.
Kiedy ciemność Cię otoczy swą opieką,
Pozwalając chodź na chwilę zmazać winy grzech,
Wybrać ścieżkę tą prawdziwą,
Gdzie na końcu czeka...
Śmierć!
Ona będzie twym spełnieniem,
Uwolnieniem z kajdan codziennego dnia.
Ona będzie twym marzeniem,
Przez noc długą, aż nastanie brzask.
Ladybird, 22 june 2010
Nie mogę żyć z myślą,
że TY jesteś obok.
Każdy TWÓJ uśmiech,
każde TWOJE słowo.
Rozrywa mi serce,
rani moją duszę.
Lecz nie mogę,
nie potrafię
powiedzieć CI Tych kilku słów:
Kocham CIĘ,
Jesteś moją miłością,
Każdą myślą, westchnieniem.
Wolę się unosić jako duch ponad TOBĄ,
niż stać obok i patrzeć CI w oczy.
Ladybird, 21 june 2010
Chciałam zwiedzić świat,
oderwać się od ludzi,
miejsca, które dobrze znałam.
Zostawić wszystko za sobą,
porzucić wszystkich, których kochałam.
Chciałam być panią swojego życia.
Więc wziełam plecak i wyruszyłam,
w głąb samej siebie,
wprost do swojej duszy.
Zamknęłam za sobą drzwi,
już na zawsze?
Tak przynajmniej myślałam.
Usłyszałam za sobą krzyk,
głuche wołanie o pomoc.
Postanowiłam wrócić,
ale czy była to dobra decyzja?
A potem zobaczyłam ich,
w białej sali, w białych fartuchach.
Następnym razem nie zawróce...
Ladybird, 21 june 2010
Moje życie było krótkie
zaledwie dwudziestoletnie.
Wypełnione złem i rozpaczą,
Głuchą ciszą, od której nie ma ucieczki,
Piekłem za życia,
Cierpieniem, które nigdy się nie kończy.
Chciałam uciec, zapomnieć.
POSTANOWIONE
Jak najłatwiej, jak najszybciej:
sznur przytwierdzony do sufitu,
czy opakowanie leków,
może szkło, żyletka.
Jak umrzeć szybko i bezboleśnie?
A potem co?
Stwierdzenie: "Zgon",
cztero ciasno zbite deski,
katafalk,
zimna ziemia.
A tam gdzie?
Niebo, piekło, czyściec?
Czyściec
Znów cierpienie, ból.
Ale niechce już żyć!
Już!
KONIEC!
Ladybird, 20 june 2010
Czym jest miłość?
Chwilą słabości, chwilą zapomnienia
uczuciem które gaśnie
gdy kończą się marzenia.
A może...
głupim żartem, bo Komuś się zachciało
zadrwić ze słabości ludzkiej
na próbę wystawiać nasz umysł i ciało.
A może...
jest czymś pięknym jak piszą poeci
najjaśniejszą gwiazdą świata
która w mroku drogę oświetli.
A czym miłość jest dla ciebie?
Ladybird, 20 june 2010
Szukałam szczęścia w życiu,
Szukałam wiary, nadziei, miłości.
Szukałam tego, co mnie pocieszy
i doda mi otuchy w chwilach słabości.
Szukałam pięknych chwil,
dających pocieszenie.
Szukałam...
Już teraz nie potrafię,
Już teraz nie chcę.
Już teraz nie mam wiary,
bo ludzie ze mnie drwili.
Już teraz nie mam nadziei,
bo ludzie we mnie zwątpili.
Już teraz nie mam miłości,
bo ludzie ją wykorzystali,
wydarli prosto z serca
i pogrzebali...
Ladybird, 18 june 2010
Czy wierzysz w los?
Ten w gwiazdach zapisany,
co wiedzie nas, prowadzi
wprost do niebieskiej bramy.
Czy można los oszukać?
Odnaleźć nowe tchnienie,
śmiejąc się śmierci w twarz
oszukać przeznaczenie.
Czy można dalej żyć?
Wciąż przed nim uciekając,
zaszyć się w ciemny kąt,
powoli umierając.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys