31 marca 2011
S.T.E.N.
czasami rano nie wstaje
pracuje z pościeli
ale tak zazwyczaj
budzę się porankiem
zakładam
beret
prochowiec
przeładować stena
i strzelam
swoje osiem godzin
potem wracam
burbon z lodem nie smakuje
coś jak nasz wieczór w Kopenhadze
mam uczucie jakbym zapomniał uiścić
coś gwoli ciebie..
ale zwyczajnie
jak co wieczór
wywabiam pot i krew
beret prochowiec
oliwie stena
tak wiem
jutro pracuje z pościeli
...szczera dedykacja dla Gucia walczącego w Londynie..
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta