27 lutego 2011
bytka ne bytka - to je zapytka
/zoned szekspirowski/
Pałając mi.ością gorę jak stodoła
którą Jędrek petem wyzłocił onegdaj;
Jędrek z Andzią słodkie wspomnienia zachował,
a ja jeno popiół…Jak w piekle się szwendam.
Powiadają: życie to ość w gardle, menda
co się szwenda na dupie. Jeśli jak stodoła
pełna jest twoja pamięć, moje wczoraj wredna
pustka pustoszy. I pyta się, i wzywa – woła
wszechpoetów w słownej pogrążonych orgii:
dajcie mi jakiej baby tak ze cztery morgi
bym i ja uprawiał rozkoszny ogródek
liryków księżycowych, miłosnych niezabudek.
A jeśli to nie baba, to co was tak dręczy,
że poezja czkawką tak po nocach męczy?
18 lipca 2025
wiesiek
18 lipca 2025
Kreton
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek