14 grudnia 2010
Wiersz dla siebie
Jaka rozkosz mnie napełnia kiedy
Czytam wiersze przeze mnie spłodzone
nigdy nie oceniane nigdy nie sprawdzone
Przez skomercjalizowanych szukających
sławy poetów
Jaka rozkosz napełnia mnie kiedy
mogę popełniać błąd za błędem
gwałcąc ortografię plując na
fleksję
mieszając z błotem gramatykę
Jakaż wtedy radość zalewa moje ego
Jakim hipokrytą jestem kiedy
ty znasz tę treść.
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53