Diary

Ten czas który teoretycznie przeżywamy powinien
być wyznacznikiem pewnych wartości które są
ważne i powinne w nas być.
Jedną z najważniejszych powinno być
WYBACZENIE
cóż to jest za twór myśli, spotkałem się kiedyś
z pokrętnym tłumaczeniem:
- my będziemy cie niszczyć, wszystko odbierzemy
  a ty masz wybaczać
Głupotą systemu jest nadużycie tego zwrotu, jaki sens
ma wybaczenie, gdy psychopatyczna grupa udowadnia
że potrafi mordować.
W teori jak i w praktyce można wybaczyć wszystko,
prywatnie doświadczyłem jaką wściekłość i nienawiść
powoduje WYBACZENIE
Za każdym razem szał wścieklizny zadających cierpienie
jest coraz większy, muszę przyznać że wybaczanie staje
się wtedy coraz przyjemniejsze.
Widząc wściekłe miny i słysząc słowa;
- czy jesteś wściekły na nich? i czujesz chęć zemsty.... odparłem
- nie, przykro mi jest, zaufałem a oszukali mnie
 
Mówiąc szczeże powinienem powiedzieć; znam ich patologiczną
obyczajowość, kogoś muszą zaszczuć bo by się źle czuli jako oprawcy.
Wytypowali mnie, trudno.
Wybaczanie może i powinno mieć swój sens gdy dwie strony
rozumieją co źle zrobiły, i próbują naprawić wyrządzoną
krzywdę. Jakieś zadość uczynienie uczynionym krzywdom,
a nie psychopatyczne ja będę robiła na złość a ty wybaczaj.
Jak tu kiedyś określiła jedna z moich prześladowczyń patologicznych;
- ale ty się na biadolisz....
Czy opisywanie głupoty obyczjowości to biadolenie?
Nie wiem, wybaczać? czy z litością pokiwać głową i przytaknąć
dla świętego spokoju.
Niech i tak będzie, na dziś tyle biadolenia.
Wesołych świąt wszystkim czytającym, błogosławieństwa
Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa;
a tym nie wierzącym i lubującym się w zadawaniu cierpienia;
wesołego merdającego zajączka, beczącego baranka po
obaleniu flaszeczki, i radości z cugo nieszczęścia