2 october 2010
Mucha
Nic nie boli
Nic nie wzrusza
Wokół pustka
Dzika głusza
Zero mysli
Zero słowa
Lata mucha
Boli głowa
Durna mucha
Ciągle lata
Taty nie ma
Po co tata
Cicho, cicho
Nienormalnie
Nikt nie wrzeszczy
Nikt nie walnie
Pajęczyna
Sufit biały
Na to wciąż
Wytrzeszczam gały
Nic nie czuję
Jestem sama
Mamy nie ma
Po co mama
Jestem sama
Pustelnica
Anioł jasny
Nie- diablica
Zabić mogę
Dziś każdego
Bo nie boję się
Niczego
Nie mam duszy
Nie mam ciała
Mucha lata
Oszalała
Kto mnie zechce
Bóg czy szatan
Mucha fruwa
Mucha lata
Nie mama duszy
Nie mama ciała
Bo z nicości się
Urwałam
Nicość kocham
W nicość spadam
Nic nnie myślę
Nic nie gadam
A na dworze
Słońce, plucha
Upał, skwar
I zawierucha
Mucha lata
Durna mucha
Durne słowa
Durna ja
Całe życie
Durna gra
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.