Poetry

wierszeIreny
PROFILE About me Poetry (4) Prose (4)


wierszeIreny

wierszeIreny, 15 september 2010

19. stara panna

 Rotacja dusz
przyklejenie, odklejenie
jak na dworcu lub w supermarkecie
każdy weźmie coś,
a ja przez chwilę pusta
jak półka,
aż nowy dzień w nią wepchną
tej samej treści
przeterminowanej, niestrawnej,
w końcu w ciemności
zostaję sama
na dwóch nogach,
a w połowie człowiek


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

wierszeIreny

wierszeIreny, 15 september 2010

18. czekam

 Czy prawdą może być, że moja druga połówka nie została stworzona ?
Po prostu nie ma takiej opcji ?
S A M O T N O Ś Ć mi zaślubiona?
Jakby zabrakło oddechu.
Jakby zabrakło sensu i dna.
Woda uczuć przelewa się przeze mnie, a nikt nie chce jej pić.
Krzyk!

Dziwne, tyle się mówi o pragnieniu miłości.
A moja płynie przez tyle lat jak ścieki,
niepotrzebna tak.
Rezygnacja...

Więc gorsza jest moja miłość niż inne ludzkie miłości !

Jestem tu, czekam na znak!
To plemię żąda znaku, plemię przewrotne? TAK
Jestem przewrotna wiem,
lecz też samotna, łzy...
a potem sen.


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

wierszeIreny

wierszeIreny, 15 september 2010

15. zapach słońca vel jak pachnie słońce?

Nagle się zbudziła na zielonej polanie
nad nią drzewa lekkie kołysanie
wstała, a długie jej włosy
szybkim ruchem zebrały z pięknych kwiatów perły rosy
z ciekawością rozglądała się w ogrodzie
płynne ruchy niczym taniec w lekkim chodzie,
a zwierzęta tak niezwykłe ją mijały
szła za nimi, czuła jakby ją wołały
gdzieś w oddali, gdzie zmierzali
Światło biło
coś ją pchało w tamtą stronę z całą siłą
zbliżając się oczy zamknąć musiała
blask i ciepło falą dotknęło jej ciała
szła ku niemu wyciągając swe ramiona
chwila drogi była jakby nieskończona
stała wewnątrz, dookoła obręcz ognia
przed nią Adam, odtąd miała być z nim co dnia
podszedł do niej, jedna dusza, jedno ciało
wtedy słońce tylko dla nich zapachniało


number of comments: 0 | rating: 10 | detail

wierszeIreny

wierszeIreny, 13 september 2010

1. "stary wiersz" ok. 1994 r.

chciałabym zniknąć i aby nikt nie myślał o mnie, tylko Ten, który kocha mnie ogromnie,
chciałabym być kwiatem, ptakiem, koniem pędzącym na wietrze, nie wiem czym jeszcze,
i aby nikt niczego nie chciał ode mnie, aby nikt niczego mi nie dawał,
tylko On aby dał mi siebie i uczynił małą kroplą w oceanie
Jego miłości


number of comments: 0 | rating: 14 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1