Poetry

ewa silska
PROFILE About me Friends (1) Poetry (7) Prose (5)


ewa silska

ewa silska, 23 november 2010

Zakochani

Ona, jak obłok lekka, zawieszona u jego ramienia,
On, cudowny, obrońca przed wszystkim,
i silny, i słaby, i taki...inny,
ich miłość miała być jedyna, największa,
i pierwsza i ostatnia,
na życie, na wieki,
Płyną nad oceanem banałów,
śnią swoją historię jak miliony w tej samej chwili,
i giną w otchłani codzienności,
A przecież byli jedyni...


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

ewa silska

ewa silska, 12 november 2010

Zycie

Biedne dusze niepocieszonych, niewysłuchanych, zapomnianych jakby nigdy nie istnieli,
a przecież tyle było nadziei, tyle "Glorii" i "Ave Maria",
tyle odebranych listów, przeczytanych wierszy,
tyle wspólnych zdjęć, wydeptanych ścieżek, wypieczonych ciast, zasadzonych kwiatów,
tyle siły i słabości, wyczekiwań na wszystko,
tyle odkładanych na później spraw, nigdy nie załatwionych,
tyle przyrzeczeń nie dotrzymanych, wygasłych uczuć, niepewności, marzeń wiosennych,
tyle prawd różnych i niepodważalnych, kłamstw prawdziwych, pożegnań na chwilę, na zawsze,
tyle piekieł - a wszystko to życie przecież odeszłe w gwiezdną otchłań.


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

ewa silska

ewa silska, 9 november 2010

Rocznica

Zapomniane ojczyzny, dawno nieśpiewane hymny,
kości porozrzucane po obcych ziemiach,
smutno powiewające sztandary z okazji rocznicy za dawne i nie nasze wojny,
za dawnych, anonimowych rycerzy, wojowników, żołnierzy,
za krew, za honor i ojczyznę,
ciągle od nowa pisane podręczniki historii, ustawiane na półkach zbyt wysoko, aby po nie sięgnąć, prawda historyczna nie wydała ostatecznego wyroku, jeszcze nie,
ale kiedyś wypowie się, zajmie stanowisko,
kiedyś... a na razie oddajmy hołd krzyżom bez tabliczek i pomnikowi żołnierza z granatem w ręku, śpiewajmy wszyscy razem, i niech orkiestra gra marsza żałobnego lub pieśń pułkową.
dla nich, dla nas, dla spokojnego sumienia,
żeby dopełniła się dana kiedyś obietnica,
przez kogo i komu ? tego nikt już nie pamięta,
to było tak dawno, że aż trudno uwierzyć.
I tylko te krzyże krzyczące bielą kamienia, jak zastygłe postaci bez twarzy,
jak skarga rzucana w twarz od lat. Od wieków.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

ewa silska

ewa silska, 12 september 2010

Ktos kogos kochal...

Kiedyś, ktoś kogoś kochał,
Nieprzytomnie, do szaleństwa, na niby,
Szalał z tęsknoty, z niepokoju, z miłości,
Świat płynął obok obcy, odliczał czas rytmem dni, lat,
Świat to było to kochanie ; jej uśmiech, zapach, dotyk,
Karuzela uczuć : miłość, czułość, nienawiść, miłość...
Trzyma w ręku pożółkłą kartkę znad morza : « mojemu szczęściu na zawsze… »,
Odeszła,
Serce zamarło, zatrzymało się , zachłysnęło i dalej zaczęło bić bez celu, z przyzwyczajenia, z niemocy, z bolu.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

ewa silska

ewa silska, 9 september 2010

Wiosna

I nikt nie czekał na ławce w parku,
Nikt nie podbiegł z garścia stokrotek,
Nikomu wiatr nie zwiał z głowy kapelusza,
Nikt nie podał ręki przy przechodzeniu przez kładke,
Nikomu nie można powiedzieć „że wiosna i że jest tak pięknie”,
Że zapachy, kolory i śpiew ptaków wirują w głowie karuzelą tęczy,
Że niedługo, za chwilę, wszystko może się zacząć lub skończyć na zawsze...


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

ewa silska

ewa silska, 9 september 2010

Pierwsza milosc

Przecież istniałaś,
Byłaś uśmiechem promiennym, dotykiem dłoni,
Bukietem kwiatów wstawianym do wazonu,
Zapachem perfum, kaskadą włosow rozsypanych na ramionach,
Kochaniem bez granic, radością z dnia powszedniego,
Burzą wiosenną, siadywniem na ganku, kwitającymi malwami,
Brzękiem srebrnych bransolet, ciepłem lata, szumem morza, smugą cienia na piasku,
Bylaś snem niewyśnionym, który nigdy się nie powtórzy.


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

ewa silska

ewa silska, 9 september 2010

Mikrozycie

Mikrożycie

Mikroświat, mikroludzie,
mikroproblemy w mikrowszechświecie mikrogwiazd i mikrosłońc,
mikrodom z mikroogrodem, mikrofotel przy mikrokominku,
mikroczłowiek z mikrofiliżanką w dłoni, oczy wpatrzone w mikropłomienie,
mikromuzyka wypełniająca mikroprzestrzeń nasuwa wspomnienia z przeżytych lat w mikroszczęściu, to było przecież nie tak znowu dawno...
ale mikroczas jak oszalały odmierza mikrogodziny, mikrodni,
mikrolata tworzą ich mikrożycie, wypełnione mikroobowiązkami mikrocodzienności,
mikrostarość jest równie nieubłagana, przychodzi mikrokrokami,
wypełniając każdy atom mikroorganizmu, zwalniając bicie mikroserca,
mikroświat zastyga powoli, zwolniony ruch mikrocząsteczek, wygasający mikroogień w mikrokominku.
I tylko ona jest wielka, jedyna, niepowtarzalana,
wkracza jak żywioł opętany, aby w mikroświecie zrobić miejsca dla innych niecierpliwych, nienarodzonych mikroistnień.
I już inny mikroczłowiek zasiądzie w mikorfotelu,
Inny mikorświat w mikrowszechświecie ...


number of comments: 1 | rating: 5 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1