15 lutego 2016
Po połowie
Z czystym sumieniem, w tak wyjątkowy wieczór,
można wymówić nazwę każdej z wigilijnych
potraw, zamieniając je w siano.
Królowie podzielili między siebie etapy najdłuższej
podróży, przysypiając w ustępach. Poprzez sny
przesiewają ważkie słowa - dobrego, spokojnego
czasu. Ojciec dziecka jednak, nieco zmieszany
nasłuchuje nowin, wciąż na nowo ogląda
zdjęcie USG. Niezbyt zrozumiałe kontury
krwi i kości; ziarnina chleba, która przylega
do czerni domyślnym ruchem. Ktoś natarczywie
puka, w innej części domu trzaskają drzwi.
Bezdomni najedli się w dzień, teraz pora marzeń
rozciągnięta poza rytuał, słoma trzeszczy w myślach.
Upadł nóż i ktoś koniecznie musi przyjść - głodny
albo fałszywy. Nie wszystko jednak jest możliwe.
Bramy miasta zostały zamknięte na noc.
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt