Poetry

Kokoszka
PROFILE About me Poetry (4)


Kokoszka

Kokoszka, 2 may 2010

Proza życia

Zejdź że na ziemie bo bujasz w obłokach
Życie to nie chmury czy niebo, choć i to istnieje
Kamień cegła chodnik autobus
W tym badziewiastym otoczeniu żyjesz
Codziennie stawiając czoła nowym wyzwaniom
Utopia nie dana ci jest bo i nie ona dla ciebie
I ja osobiście jak to pisze kurwicy dostaje
Bo sam mam marzenia wielce utopijne
Ale właśnie siedząc dziś przy kawie z rana
Ocknąłem się ze snu zamyślenia
Puknąłem się w łeb, wypiłem łyk kawy
Lekka goryczka dotarła do mych zmysłów
Źrenice wyraźnie latały po całej kuchni szukając miejsca zaczepienia
Siedząc tak i lekko niedowierzając zbierałem rozsypany cukier palcem
Zerwawszy się szybko z krzesła , chwyciłem swoją torbę ,
i wybiegłem z domu wpadając w codzienny wir życia.



Kokoszka

Kokoszka, 2 may 2010

Przerwa w pracy

Siedzę przy biurku i pisze poezje,
Może to słowo zbyt górnolotne , ale coś tam skrobie
Leży koło mnie książka „Chrześcijaństwo u schyłku starożytności”,
Wczoraj czytałem ją bo potrzebna mi jest do pracy rocznej,
Leży i patrzy się na mnie jak by chciała powiedzieć mi - PRZECZYTAJ MNIE- ,
Z pod niej wystaje druga „Żywot św. Porfiriusza Biskupa Gazy”.
To książka też do mojej pracy, a tak właściwie to źródło,
Ona natomiast wyrywa się ku mnie i zdaje się drzeć -WEŹ MNIE !!!- ,
Pod nimi dwiema leży jeszcze jakaś stara i gruba „Historia Kościoła”,
Jak już pewnie wiecie i ona jest mi potrzebna,
Mieni się do mnie przepięknymi literami dostojnego tytułu,
A ja siedzę i się tylko na nie patrzę,
Jak bym się bał że to co tam przeczytam pozbawi mnie życia.
Chociaż umrzeć nad książką, NIE ! to zbyt teatralne…



Kokoszka

Kokoszka, 2 may 2010

- Idealny dom -

Wymarzyłem sobie dom na dachu świata,
ponieważ lubię mieć przed sobą nieograniczoną przestrzeń.
Widzieć ! Codziennie rano chmury poniżej a nad sobą jedynie lazur nieba,
niczym niezakłócony spokój.
Na dachu świata żywot swój pędzić chcę,
w spokoju móc delektować się życiem,
przemyśleć każdy zaczerpnięty oddech świeżego powietrza .
Rozważyć każdy poczyniony krok, nawet najmniejszy,
krzyczeć na cały głos nad głowami wszystkich, gdy przyjdzie pragnienie.
Milczeć i myśleć, gdy ogarnie zaduma,
żyć wolno, zrzucić pęta codzienności ,
pomieszać noc z dniem jak by czas, nie istniał.
Pragnę żyć w moim idealnym domu na dachu świata



Kokoszka

Kokoszka, 2 may 2010

Mikro-potrzeba

Pragnę uciec od świata
W miejsce zupełnie niedostępne
Gzie niczym niemącona cisza
Wypełnia uszy i serce człowiecze
Chcę wyjść naprzeciw własnym słabościom
Kontemplować sens istnienia
Wielkość duszy i ….




10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1