eryk izakowski, 14 july 2018
milion lat
a może dwa
miną
i spraw tysiące
o brzegi rozbiją
ta chwila przetrwa
litą skałą
zostanie
na wieczność
po tamtej stronie
serca
wyryta
eryk izakowski, 21 may 2018
odkąd straciłem wzrok
już tak Cię nie widzę
świat się bardzo zmienił
i dni
i noce
nie zmieniłaś się wcale
to tylko serce mi
z zimna dygocze
eryk izakowski, 19 may 2018
widziałem dzisiaj Anioła
nasze oczy zbyt długo
się szukały
a wygląda jak Anioł
eryk izakowski, 13 may 2018
znalazłem się różą
u jej stóp
płakałem z jej płatkiem
odtrąconym przez los
a ona była we mnie
eryk izakowski, 10 may 2018
Jeżeli wśród biliardów drobin
znajdą się dwie
które siebie potrzebują
to życie ma sens
eryk izakowski, 11 april 2018
tylko miłość i muzyka są prawdziwe
wszystko inne jest iluzją
eryk izakowski, 22 march 2018
212717124@41813,
3738181222318124,
29311152513;
183641222127@3627331813
2218641....
eryk izakowski, 9 may 2012
labirynt dni
larwa ma ulata
NIEKIEDY!
powracają siły
NA MOMENT!
znów zapadam w niepojętność
znów charczę minutami
niewystrugany do dna
bez dotyku - dotykam
PRZECIEŻ BEZ ZNACZY BEZ!
ślepiec dotknął
eryk izakowski, 10 december 2011
na skrzydłach Ikara
niesie was czas
słońce miłości
promienie wam śle
pod wami ten ludzi
krwiożerczy las
kto powie
co dobre
co złe
eryk izakowski, 1 november 2011
być tam
gdzie być
oznacza nie być
być tym
czym będąc
nie jesteś
być czym nie jesteś
oznacza radość
jak długo jeszcze
eryk izakowski, 31 october 2011
poszedłem nie idąc wcale
w zaułek ślepych dni
w gorącej mgły bezdroże płynąłem
tuląc zlepek chwil
wiatrem niesionej burzy
oblepiałem twarz
kroiłem żrenic blask
w czerwone rzeki zdarzeń
w rozmowy bez point
wmalowywałem smak
pulsującym bezdrożami sercem
chciałem ogrzać śniegu biel
by dotrzeć tam
gdzie jeszcze nigdy
nie zdarzyło mi się iść
wyszedłem na brzeg
który zapytał
- po coś tam lazł
egzystuję
pogrążając się
w czas
eryk izakowski, 26 june 2011
ten śmierci czas
posłaniec krainy
wieczności
przybywa z galaktyk
antymaterii
mknie
ku świadomości
wszczepiając miłości kres
i toczy się głaz
eryk izakowski, 26 june 2011
serce ocierało łzy
gładziło po włosach
milczenie
śmiech zataczał miękkość
w-tur-o-wał wyspie
marzeniem
pniem w górę
opadłem
- na ziemię
eryk izakowski, 24 january 2011
Iluzja
niewykonywalny przewrót
nawrotu
naga dusza ciałem wschodzi
.widma miękkość liżą - nie oczy
.mnogości bezmiar przestrzenią przechodzi
. ...na-pod-przed-za-nad-w...
. nigdzie
kwili nic - wszystkiego
wszędzie
.wijąc dłonie pejzażem pędzi
kaligraficzne gazu wzdęcie
.salamandryczne obłoki
firmamentów
oceanią pełzających oaz
barwnych
.stąpają meduzimi skrzydłami
wszystkich myśli znaków
binarnych
Iluzje
eryk izakowski, 22 january 2011
zabiję czas
zabiję myśl
osnowa uczuć
spękana
zakrzyczę los
zadam mu cios
wrażliwość w
sidła złapana
w korytarz ten
papuzi pęd...
- człowiecze
ta droga
zbadana
eryk izakowski, 13 july 2010
skruszony smak
przewijany co dnia
ropnieje z wolna
nadędy brzask
powiększa kurz
psiego skomlenia
nerwowa rdza
na deser istnienia
piłuje blask
rodzi słońce
czarnym ziarnem
pryzmatu pętla
eryk izakowski, 13 july 2010
znalazłem się różą
u mych stóp
płakałem z jej płatkiem
odtrąconym przez los
postanowiłem nakarmić piersią płatek
a ona była we mnie
a ona była we mnie
eryk izakowski, 13 july 2010
pijane smugi wkoło
w objęcia wzięły wszystko
ludzie
muchy w lepie
biegną by toastu uniknąć
kolumny sadów
przestraszone stoją ciężko
może dumają
dlaczego kudłate życie
pod nogi im ucieka
słońce
mokre promienie tryska
napełniając lampki ziemi
- na próżno szukają ust
chłód się rozśpiewał
skurczonym ruchem dłoni
chciałem biec do ciebie
ale zmoczyło mi się serce
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
16 may 2024
1605wiesiek
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma