6 lutego 2022
Miłość?
Przestrzeń skręca się w spiralę, zasnuwa się mgłą nieprzeniknionej tajemnicy…
Następuje kontakt pomiędzy mną a nieskazitelnym statkiem-matką,
zaczajonym gdzieś w czeluściach wszechświata…
Maria…
… Maria…
Tak wołał mój kompletnie pijany ojciec
chwytając mnie za nogawkę spodni,
kiedy leżał
w słonecznej smudze słońca
― na podłodze zrujnowanego domu…
… na szarym stepie,
w którymś ―
gorącym dniu lata…
Maria…
… Maria…
A może
― Sylwia?
Dźwięczy mi w uszach furkot przelatujących za oknem ptaków,
ginących na horyzoncie
w skłębionych obłokach przeszłych epok…
Płoną od śmiertelnej gorączki
neurony w moim mózgu
― zatopione w piskliwym szumie…
W zaparowanym lustrze przesuwa się ciemna plama czyjejś twarzy…
Twojej?
Mojej?
… niczyjej…
Być może cię kocham,
kimkolwiek jesteś,
istoto zrodzona z cienia…
… być może ― cię kocham…
(Włodzimierz Zastawniak, 2022-02-06)
***
https://www.youtube.com/watch?v=OgIaiysO_rQ
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
wiesiek