11 november 2020
błysk
Z nicości błysk przyszedł
Ale przecież oczy mam zamknięte
Tylko szum w uszach ten nieznośny
Ale już odchodzi zostawiając ciszę pustce
To przecież ten stary świat wciąż
A ja tak głęboko w sobie byłem że zapomniałem
Przestraszyłem się, ale czego
Nowego, starego, nieznanego, a może znanego a jedynie zapomnianego...
Nie wiem
I tego się trzymać muszę żeby być w ruchu
Wszystko płynie i jedynie to jest pewne
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga