Proza

jedna z popularniejszych stacji radiowych wypluła od niedawna audycje prowdzoną przez dwóch "redaktorów" którzy uważają się za artystów wszeszczaszów jeden ledwo widzi, drugi ledwo sepleni.
Ale to nic, te fizyczne ułomności można spokonie przemilczeć gdyby nie fakt że notorycznie przekazują niusy i wciskają ludziom swoje demagogie w taki sposób jakby to było filarem wszechświata conajmniej. Mało tego dzięki sile rażenia jakim jest masówka medialna - typu radio- ustawiają oni poprzez swoje klepanie i chrzęszczenie jakiś tam punkt widzenia.
No coż ten punkt widzenia jest ale jedynie punktem widzenia insektów jakimi te dwa trutnie są.[...]
Bo są osoby które interesują się wszystkim, a nie mają własnego zdania i mimo to próbują narzucać je innym. Do takich też ci dwaj osobnicy zaliczają się i są oni całkiem dobrym narzędziem wyzysku społecznego jaki można zaobserwować, a który tak łatwo jest akceptowany np. internecie.
Dziwne jest tylko to że plują na to społeczeństwo w którym funkcjonują i jeszcze dodatkowo im wszyscy schlebiają i podziwiają.
Ludzie wy chyba ślepi i głusi jesteście, a jeśli tak to coż usprawiedliwieni.[...]
Nie pojmuje jak można prowadzić rozmowę o poranku na temat chorób które są zabójcze dla wielu tysięcy( jeśli nie mln) obywateli tego kraju i drwić sobie z tego typu informacji .
Może to należy do dobrego tonu albo to nowy sposób na podniesienie ducha w chorych. Iście spartański sposób ...niszczyć to czego nie można zrozumieć.
Za moment pośmiejemy się...już za chwilke osobiście wezmę to pod uwagę  sposoby są różne i będzie niezły ubaw \gdy bełkot zamieni się w skowyt/
 
                     æ