17 sierpnia 2012
Wirująca czerń
Pustych ulic długo nie wypełni śmiech
pyłem zgliszczy skryty poród krwawych łez
krzyk upiornej ciszy stygnie w gąszczu ciał
słychać ciągły trzask łamiących się prawd.
Roztrzaskanych kości w zakamarkach snu
nie poskłada płacz rozerwanych serc
pośród ciepłej krwi tańczy zimna śmierć.
Wirująca czerń czerwienią splamiona
świata senne usta
na dnie sumienia.
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch
9 maja 2025
Yaro
9 maja 2025
Yaro
9 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
jeśli tylko