17 listopada 2019
Unhurting
Unshackled, the pallor moon
was lying still, in a white-
shroud of clouds, only face
visible, staring-
down languidly.
I have come afar,
from the whispering dark,
to annul my existence.
Your hands tremble,
carrying your name. The
magic of unsaid-
poems, working.
Life had been a Medusa.
The blues, the reds, the
greens, overbearing.
Scores will be settled
when moon,
goes down.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek