Poetry

Izabela
PROFILE About me Poetry (7)


Izabela

Izabela, 2 november 2015

kontemplacja o Czułości

gdy patrzę w horyzont
nie spoglądam sama
przy moim boku i we mnie
żyjesz i nie śnię, że
to prawda
razem kontemplujemy
wspólnie pijemy i
często się śmiejemy
nie znam innych emocji
o takiej radości
dziękuję Tobie
za wszystkie Czułości


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Izabela

Izabela, 2 november 2015

sen o Odcinkach

kolejne zuchwałe rzucenie okiem
przez wizjer
mrugnięciem zamykam ten sen
nie zaprzyjaźniona stop - klatka
rozpoczyna wirujący ciąg
myśli zrozumiałych wyłącznie
na jawie
oglądam sobie siebie z oddali
z między drzew i ponad horyzontem
pajęczyna obrazów przysłania
najważniejszy z etapów
już zaczynam czuć, że jestem...



znów oglądam z boku
życie, w którym mnie nie ma


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Izabela

Izabela, 2 november 2015

Pobudka

Ona jeszcze śpi

nazajutrz po raz nieskończony
zaskoczy ją
obudzi frasobliwy Anioł-
- Kochanek
pod przykryciem samego nieba otuli
mchem ciepłych myśli
lekko skropionych mżawką
po lipcowej burzy uczuć
potulnie wygładza jej intymność
Ona powstaje jak duch z marmurowego posągu
ulotna
w myśli kołacze o jego namiętność
samą przychylność wnosi w posagu
dla nieutulonego gniewu
cierpliwego Stróża

widziałam nocą spacer chwili i myśli
we wrzawie rosy
szli na spotkanie ze sobą...


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Izabela

Izabela, 8 july 2013

Asi i Piotrowi

W cieple morskiego piasku
w blasku
każdej z gwiazd
w zaciszu przy kominku
na strychu i podczas marszu
w gesty las -

- Pan i Pani z aparatem
złapani w jednej kliszy
na tęczowym obrazku
szepcą do siebie w miłosnej ciszy -

- od chwili uniesienia po grób
na zawsze obok siebie
zastygli w tej chwili
- na ustach wieczne 'tak'.


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

Izabela

Izabela, 6 july 2013

Niemy film

Wieczorami - krzyczę na niby
słodkie 'kocham cię'.
Wieczorami - udajesz, że płyniesz -
- czuwasz w mojej szczerości.
Milczysz dla równowagi -
- podsycasz mój głód.
Porwałabym cię we wspólny wir.
Najpierw zbudujmy żelazny most.
Wiesz, dusi mnie ten
niemy film.
Porzućmy role, zacznijmy żyć.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Izabela

Izabela, 7 july 2012

Nie - Ponadczasowy

nazywam się Ja i jestem Nikim
w stumilowym pociągu myśli
zatrzymał się
pod soplem niechybnie
że coś zaczęło się dziać
nie przy blasku cichej nocy
ale wśród gwaru jasnej refleksji
szedł po blasku siebie naprzód
wreszcie czując
że życie odpycha go wstecz
diamentowe marzenia są przerysowane
nie wierzcie w zakłamane muzy
Evviva l'arte pokonana
po rendes vous z tożsamością
obudzony w ramionach dwulicowej
matki Nadziei
Skreślony z palety wymownych barw
już ponad wszystko wtopiony w was -
- Szarych


number of comments: 1 | rating: 14 | detail

Izabela

Izabela, 10 march 2012

Evviva l'arte


Została sama.
Wpół naga,
bezwładnie
poddawała się
wiatrowi,
który zachłannie
kruszył jej ego.
Nawet piekielny
promień wschodu
Słońca nie
zdołał poruszyć
jej
skamieniałego,
boleśnie
skulonego ciała,
przyoblekającego
się
nieustannie w
namiętne łzy
wspomnień.
W posągu myśli
wyrzeźbiła swą duszę.
A jednak,
zamknięta w
kręgu cudzej egzystencji,
obnażała w
ciepłym
świetle
bursztynu
swój arktyczny,
samotny
śmiech.
Zapalczywie nie
pozwoliła
upuścić
ostatnich, krwawych
kropel swojej
dumy.
 
Evviva l’arte!
Tylko o niej jednej zapomniał świat.


number of comments: 1 | rating: 19 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1