16 june 2011
niewidzialna szyba.
Stoję w deszczu,
lodowate strugi wody spływają po moim nagim ciele,
po drobnych piersiach,
w dół brzucha,
po nogach i upadają na mokrą zieloną trawę.
widzę Cię z daleka,
stoisz tam,
pod wielkim dębem,
twarz zasłania Ci cień gałęzi,
pragnę podejść,
pragnę naszej bliskości.
jesteśmy jakby za niewidzialną szybą..
rozdziela nas to coś co jest w Tobie.
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)