4 april 2012
LVI. * * *
Pozwól mi pisać samotnie
nie patrz
moje myśli destyluję
wspomnienia
tam przelwa się cisza
bezbarwna
Zaim przyszła
powietrze było łagodne
oddech za oddechem
wirował
przepełniał eterycznie serca
życiem
Taka cisza jak trucizna
owocuje powoli
jak arszenik biała
jak trup
którego przeznaczeniem
biodegradacja
Odcierpiałem każdą noc
ciężką
wlokąc poświatę księżyca
na nocne schadzki
wczepiając się pazurami
w miłość byle jaką
Za rok będę nieskazitelny
na nowo
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.