30 september 2012
dla niej - dziennik 3
piszę ten wiersz dla Zosi
napiszę go w trzy minuty
zostały jeszcze dwie
więc nie pójdę zrobić kupy
słońce wali mi w oczy
w oknie brakuje żalu-
zji
Robbe-Grillet by się obruszył
(niczym świeca po nadtopieniu)
że śmiem tak po prostu
że jadę po pseudo imieniu
rym wziąłem ze słownika
rymów i myślę że jest spoko
a żeby się przekonać
to dźgnąłem się w oko
patrzę ponownie w monitor
i rzeczywiście - jest spoko
bo na pulpicie koci się okoń
została już tylko minuta
więc łyknę szklankę wódki
żeby czas się spowolnił
i wrócił nastrój słodki
wiersze powinno się robić
na czas i na zamówienie
kto więcej napisze
ten dostaje zlecenie
i perfekcyjnie wolną rękę
na telewizyjne haiku
mój projekt brzmi tak:
ariel to proszek dla ciebie
wielmożny użytkowniku
już tylko sekunda
pół sekundy
dwie setne
ostatnia moja prośba
to nie śmiej się ze mnie
i polub moją poezję
jak ja lubię ciebie
i twoje obsesje
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve