clubcard


dla niej - dziennik 3


piszę ten wiersz dla Zosi
napiszę go w trzy minuty
zostały jeszcze dwie
więc nie pójdę zrobić kupy

słońce wali mi w oczy
w oknie brakuje żalu-
zji
Robbe-Grillet by się obruszył
(niczym świeca po nadtopieniu)
że śmiem tak po prostu
że jadę po pseudo imieniu

rym wziąłem ze słownika
rymów i myślę że jest spoko
a żeby się przekonać
to dźgnąłem się w oko
patrzę ponownie w monitor
i rzeczywiście - jest spoko
bo na pulpicie koci się okoń

została już tylko minuta
więc łyknę szklankę wódki
żeby czas się spowolnił
i wrócił nastrój słodki

wiersze powinno się robić
na czas i na zamówienie
kto więcej napisze
ten dostaje zlecenie
i perfekcyjnie wolną rękę
na telewizyjne haiku

mój projekt brzmi tak:
ariel to proszek dla ciebie
wielmożny użytkowniku

już tylko sekunda
pół sekundy
dwie setne

ostatnia moja prośba
to nie śmiej się ze mnie

i polub moją poezję
jak ja lubię ciebie
i twoje obsesje



https://truml.com


print