Kania, 21 june 2012
Stoję
Bezsenna cicha smutna zamyślona
Pamiętam
Ból krzyk upokorzenie rozpacz
Płaczę
Czuję
Pustkę żal złość wstyd
Chcę
cofnąć czas zapomnieć nie czuć
Płaczę
Już mnie nie ma
Zniknęłam
A ze mną mój ból wstyd i Ty
Tak, Ty też zniknąłeś
Nie na długo
Niestety
Zakopałam głęboko w pamięci tamten dzień
Noc
Zapomniałam
A może tylko chciałam zapomnieć
Wybaczyłam
A może tylko chciałam wybaczyć
Znów wróciłeś
Nie dałeś o sobie zapomnieć
Pięknie mówiłeś
Kochałeś
Ale nie duszę
Ciało
Moje ciało
Znów jestem szczęśliwa
W połowie szczęśliwa
Wszystko wróciło
Jest mi źle
Płaczę noc w noc
Nie ma Cię przy mnie
Oczywiście że nie!
Bo to przez Ciebie wylewam łzy
Jest on
Kto?
Miś
Niby mały pluszowy a najwięcej mi daje
Leżę co noc
Śpię?
Nie
Płaczę
Znów czuję ból pustkę strach i chęć zapomnienia
Nie da się!
Słyszysz?!
Nie umiem!
Nie potrafię!
Może nie chcę
Bo wtedy musiałabym zapomnieć o całym Tobie a tego zrobić nie mogę
Kochałam Ciebie
Kocham
Pomimo wszystko jesteś mi bliski a zarazem daleki
Nienawidzę Cię i miłuję
Wszystko jest takie sprzeczne
Trudne
Czemu?
Teraz Cię nie ma
Jesteś daleko a mimo wszystko pamiętam
I źle mi
Z powodu że Ciebie nie ma przy mnie
Z powodu że tamto nie daje mi spokoju
Wstydzę się
Miałeś prawo
Ja wiem
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek