14 april 2012
Z prochu
z prochu powstałeś w proch się obrócisz
dawno ktoś wyśpiewał ten los obraz się
skurczył do rozmiaru agrafki W lustrze
z pogardą stoi siwy włos niby słodkie
zmarszczki koło oczu Zabawiaj mnie
balony pękły serpentyny wystają z
rury odkurzacza Libido całuje
trupa kota po szyi
drapali mnie po plecach
wielcy łaskawcy ja wyklinałam reakcje
z wiatrem . Przeżywałam po swojemu
dno choroby popękane stopy ktoś
owinął w zasłonę. Kość białość gorączka
krótka zabawa w skojarzenia żar ognia.
pozbyłam się bariery mogę stać naga
kopniesz mnie a ja nie poczuję
Z prochu powstałeś w proch się obrócisz
Zpro-chupo-wst-ałe-śwpro-chsi-ęobr-óci-sz
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.