3 may 2013
odchodzę
nasze czerwone niebo
gaszące chłód rąk
gwiazdy drogowskazem
osobno jednak blisko
ulice mgłą pokryte
zagubione oczy
poranek niełaskaw
odprowadzić nas do
łóżek spokoju
wino duszące sumienie
łąka oblewająca nagie ciała
zdjęcie co nie pozwala wrócić
lekarstwem wędrującego
ZAWSZE BĘDĘ SAM
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma