jorena, 17 february 2012
gdy tęcza dotknęła
różnych stron nieba
nieskończoność dnia
ukryła się przed kolejnym
wschodem księżyca
na przekór prosty dzień stał się poezją
ty tracisz panowanie nad umysłem
w tobie wciąż milczenie
powiedz dlaczego skaczesz pod
pociąg
przecież nieśmiertelności skazą
istnienie po śmierci
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko