28 january 2012
Morze Czerwone
postawię stopę na lustrze weneckim
rozstąpią się płomienie
morze szkarłatu gorąca cierpień
paląc ciernie wbite w skórę
taflą rozejdzie się dźwięk
krzyku gorejących kwiatów
w marmurowych dzbanach
wypełnionych parzącym olejem
przejdę patrząc na łzy potępionych
twarze wbite w gorącą smołę
król życia własną drogą
zamienię w popiół pamięć
z ukrwionej gałęzi smutku
sfrunę oglądając ten obraz
ubrudzony sadzą obsypany solą
spłoną pióra upadnę
jako czerń pyłu i złoto żaru
własnych nadziei ojciec
własnych urojeń rzeźbiarz
wykuję ścieżkę w granicie
potem rozpłynę się w powietrzu
razem z wiatrem w świat
drżącymi dłońmi rzucony
z dachu najwyższego wieżowca
17 december 2025
wiesiek
16 december 2025
wiesiek
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek