11 april 2014

z braku sił

niedospane noce
dawały się odczuć
o poranku w deszczu 
co pogłębiał melancholię

gdy uczucie 
walczyło z czasem
uderzając w posejdona
i tylko pustka podpowiadała
przytłaczającej tęsknocie

to nie przyjaźń tylko miłość
to nie kłamstwa a nadzieje
dobrych dni


number of comments: 11 | rating: 16 |  more 

Darek i Mania,  

no to rozumiem, wiersz na plus . jeden z tych lepszych :)) Masz kilka punktów a zero komentów - boją się Ciebie ;)

report |

damian,  

nie gryzę przecież:)

report |

issa,  

ten tekst chyba został zmieniony? albo misie wydaje? w każdym razie, rzeczywiście, wydaje misie, że to wydanie drugie, różniące się od tego, co punktowałam

report |

damian,  

racja :) po konsultacji z tatą , doszliśmy do wniosku że ten tekst jest bardziej na plus:)

report |

issa,  

uff, to jednak, przynajmniej w tym miejscu, niedźwiedzica widziała to, co jest, zamiast tego, co wydaje się jedynie, że jest ;)

report |

Darek i Mania,  

issa a jak Ci się wydaje - lepiej czy gorzej, bo zaczynam mieć wyrzuty .

report |

issa,  

Darek, a skąd ja to mogę wiedzieć? jestem chyba ostatnim człowiekiem na ziemi, któremu warto by zadawać pytania o lepiejgorzej. wg mnie wyrzuty można sobie tu w spokoju odpuścić :)

report |

.,  

"niedospane dawały się odczuć o poranku w deszczu co pogłębiał melancholię" - czy nie ciekawiej? lekkie niedopowiedzenie dodaje apetytu :)

report |

damian,  

widzę teraz moda na niedopowiedzenia:) myślałem że już bardziej nie można , a jednak:)

report |

zuzanna809,  

...Mickiewiczowskie pytanie w nowym ujęciu - brawo!:)))

report |

damian,  

dziękuję zuzanno:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1