23 november 2011
roztocze
kupiłem kieszonkową wulgatę gutenberga
ilustracje jakiegoś warchoła
pewnie pedzia
dawali jeszcze w promocji coś o czarodziejstwie
lubię mana jego filmy są takie energetyczne prawdziwe
ale było mi już ciężko
zbyt ciężko nosić to wszystko
ze sobą
gazety wciskają się wszędzie
na klatki schodowe do skrzynek
depczę korespondencję
z kolorowego wszechświata
nie każda wiadomość jest dobra
neoplasma czego to nie wymyślą
by mi wcisnąć kolejny chłam
myję twarz myję twarz myję
ręce męczące dni duszne noce
budzą mnie szelesty pomruki
skrzypienie paganinich
to pewnie roztocze
pożerają tandetne
trupiecie sąsiadów
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
0032absynt
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek