igor, 12 november 2011
nikim jestem
albo każdym
preferuję pierwszość
niczyjanicość nieuporządkowana w porządku
musi być wyjątkowa
ja pożywka
zasmakowałeś w swym wyborze
i wciąż wracasz by kosztować
a potem pozostawić w pozaustrojowym
bezduecie planktonowy antytwór
strawione wnętrze bezmózgowe
a ciało wykończone chorymi reakcjami
bez logicznego kierownictwa
robię ekhibiconistyczną biopsję duszy
lecz i tak wielką enigmą pozostanie wynik
jeżeli nadal będę tylko homoplanktonem
w którym zasmakowałeś
igor, 12 november 2011
kosztem
szaleństwa momentu
liczonego
w tiktaknięciach niewielu
spustynnienie
bez uczuć kierowani dziwnym instynktem
mniejszościową namiętnością
wywiesiliśmy różnobarwną flagę
poddając się
teraz czuję się winnym
wszelkiego zła tego świata
a drzewa w parku ekscesów kamienują nas
boleśnie wyrzutami
czekam na lepsze
szukam za entą wydmą
a nowych tysiące
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt