10 january 2012
z Andersena na swoje miejsce
mróz ścina kwiaty
ozdabia nimi szyby
na jeden wieczór
***
cieplarniana woń
zeszłoroczna stokrotka
pył w prędkich palcach
***
drewno na opał
bajka o starym drzewie
trzaska w kominku
Latest items:
other poems: pływy, filozofia, zbaw mi psa, deszczowo bez piosenki, ekfraza ekfraz, babcia Helena na swoim, instrumentalnie, czy flaczki mogą być liryczne, chciałabym zostać wolontariuszką, bohaterski wiersz, homo patiens, gdybaśń z paziem, miłości pieśń rytmizowana tudzież lekko rymowana, Madame Job i duchy, madame Job sama nie wie czego chce, zbrodnie serca (chwilówka hossowa), gdybym umarła to w komodzie*, Jestem w lesie, z Andersena na swoje miejsce, nic to, przepraszam, monolog świętej krowy, nie bój się wierszu,
Latest comments:
23 october 2025
Weronika
No bo dno się zapada.
23 october 2025
Jaga
Otóż to, gdyż może to wcale nie być nasz
23 october 2025
Kaczorek emanował niezwykłym spokojem, ba,
22 october 2025
sam53
czy poprzednia wersja jest widoczna ?
22 october 2025
kawy za mało żeby przegadać...dobrej nocy:)))
22 october 2025
tak jak z pogodą... rano deszcz i ciepło, a
22 october 2025
i wtedy zastanawiasz się czy bardziej lubisz,
22 october 2025
potrzebna wola, dużo woli... :)
22 october 2025
otwarta dusza oddycha :)))
22 october 2025
uśmiechnięta wdzięczność... podoba mi się
22 october 2025
to już subiektywne odczucie... każdemu co innego
22 october 2025
jeśli masz dla kogo, to chętnie wymyślasz...
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek
20 october 2025
wiesiek
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw
20 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
19 october 2025
Jaga