Emdżej, 5 august 2012
Z uśmiechem
Bez strachu
Dumny z siebie
Dumny z niej
Stawiam pierwszy krok
Z podniesioną głową
Świadom odpowiedzialności
Niepewny decyzji
Pełen nadziei
Stawiam drugi kroki
Z myślami w przyszłości
W wyczekiwaniu
W sobie
Daleko od niej
Postawię trzeci krok?
Razem z nią
Kiedy?
Na szczęście daleko jest tylko dla aut
Dla naszych myśli i uczuć wiele bliżej
Zrozumieć czas
Zrozumieć w pełni wolę Bożą
Zasady które pomogą nam kroczyć
Iść wiecznie w nowym świecie
Emdżej, 12 november 2011
Człowiek stoi
Zamroczony
Skupienie
A w oczach pytania
O fryzurę
I butną pokrywę grzechu
O symetrię twarzy
I nieład świata
Grzebień płynnym ruchem
Zabija wspomnienie snów
Ostatnie iluzje jak łupież
Pryszcz społeczny wyrzutek
Każdorankowe zakłócenie w odbiciu
O ironio codzienności
Dokąd prowadzisz swą fałszywością
Czemu zbłąkanego bijesz w łeb
A pięknego odurzasz
Emdżej, 12 november 2011
grzeszy
umiera
dusza
z całą swą trombiną
siłą
dla wielu niebiańską
pierwiastek doskonałości
idea w ciele
ciałem jest i krwią
w ziemski minerał
przez czyjąś rękę dusza się przesypuje
do wody
w glebę
trawiona
saprofity paszczami gwałcą Ideę
a ona nieśmiertelna
z ostatnim tchem obraca się w pył
odwieczna maskarada
kłamstwo filozofów
źródło co tryska w litosferę
dzięki Ci Boże ze wiem
ja dusza śmiertelna
Emdżej, 16 august 2011
Dziwi mnie to
Choć więcej wody wypłynęło
Niż było wlane
Zdaje mnie się, że jest jeszcze pełno
Słodkie
Gorzkie
Dziwne
Myślę próbując ułożyć klocki
Tak żeby żaden nie został z boku
Burzę to, co zbudowałem
Cieszę się z burzenia
Bo budowanie było smutne
A efekt trudu brudny i brzydki
Mam wokół siebie jeszcze kilka naczyń
Pełnych
Nie w iluzji
I woda z nich nie wypływa
Zdają się rozszerzać pod wpływem naporu
Bo woda wpływa tylko
Regularnie jak z kranu
Ale choćby tysiąc naczyń był wokół
Gdybym w każde mógł wlewać do woli
Te jedno puste
Te jedno wyśnione
Ukochane
Już puste
I dziwi mnie to
Jak często się łudzę, że znów
Woda do niego płynie
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
26 november 2024
0020absynt
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt