22 august 2011
saska kępa mniej wymięta
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą,
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
"Ludzkie gadanie" Agnieszka Osiecka
całonocne rozmowy, później spanie
do południa, nieśmiała pewność,
że w sułtanie dłonie drżą od kawy
i warkocz podryguje nierytmicznie,
kiedy przychodzi czas na spacer, spełnienie
dziecięcych marzeń o ubranku krakowskim;
biała bluzka i czerwone pantofelki, ale
dlaczego akurat na dąbrowieckiej - tam się rodzą
te wszystkie plotki i biorą na języki
obce, nabierają jakby w perspektywie
wyjazdu z córką do bułgarii albo stanów
zjednoczonych, gdzie można nieustannie
robić zdjęcia i bliskie są tematy, ludzie
jednak mniej przyjaźni, bo nie przepadają
za kompotem z jabłek, tym bardziej ze skórką,
a podają serwetki, które nie są dobre
do pisania, tymczasem na francuskiej
zawsze pod ręką jako dodatek do szarlotki
i wystarczy przyjść z samego rana
na dzień dobry po nową piosenkę.
o fotografowaniu nie myśleć.
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek