23 june 2010
opisaćdileradnia
Każdy dzień jak diler mi adrenaliny dostarcza.
Tak bardzo tego nie chcę a tak wiele jej w moim ciele.
I mimo, że skruszałem, że spokorniałem
Tak brutalnie zachowuję się.
Wszystko jest inne,
Ludzie się zmienili, chwile, życie
Chyba nie jestem zbyt silny aby znów zdradzony przez życie
Podnieść się, zawalczyć.
Już nawet nie zmierzam tam gdzie chciałem,
Idę gdzie mnie rzuci a jest tam jeszcze gorzej.
Nawet nie wiem jak to opisać.
28 november 2024
2811wiesiek
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek