Agnieszka Matela, 31 march 2012
Daj mi swą radość,
tę z dawnych lat
Daj mi uśmiech,
ten co mnie witał każdego poranka
Daj mi swój uścisk,
ten szczery i mocny
zatańcz ze mną przez chwilę
zachwyć jeszcze raz sobą
daj mi swój uśmiech uroczy
podaruj spojrzenie
to jasne i pełne radości
daj słowo otuchy
tak powracam z bagażem wspomnień uroczych
i patrzę błagalnie na ciebie
z nadzieją na twój uśmiech szczery
z nadzieją....
że jeszcze raz przypomnisz sobie moje imię.
Agnieszka Matela, 8 february 2011
tak tu cicho
tak boleśnie
szum wiatru potrąca liście drzew
tak tu cicho
grobowa cisza
tęsknoty czar
tak mi blisko tu do Ciebie
słyszę własne myśli
serce bije cichuteńko
tak mi tęskno do Ciebie
tak tu cicho
bezszelestnie
Twoja dusza krąży wokół mnie
czuję, że jesteś
wiatr krąży wokół mogił
tak tu cicho
i spokojnie
tutaj czas nie istnieje
zatrzymał się
wieczność otworzyła swe wrota
tak tu cicho
i spokojnie
moja dusza rozywa się bezlitośnie
tak mi tęskno
tak radośnie
czuję, że jesteś przy mnie
nie chcę odejść
to zbyt trudne, lecz odejść muszę
odchodzę ze słowami "do zobaczenia"
i tak jutro tu wrócę!
Agnieszka Matela, 8 february 2011
jak świeczka przy lekkim podmuchu wiatru
tak zgasło twoje życie
zegar wybijał boleśnie
ostatnie tchnienie życia
zamarło wszystko dookoła
zatrzymała się wędrówka życia
jak przymknięcie powiek
tak krótko trwało twe życie
jak koszmarny sen
wygląda dzisiejszy dzień
obudź się! to sen!
nie, to jawa!
zatrzymał się czas
zamarło wszystko dookoła
została pustka i zostało cierpienie
a gdzie jest jutro?
pozostaw coś na osłodę...
to prośba, to rozkaz!
pozostaw coś, bym żył nadal...
czy nie mogło być inaczej?
Agnieszka Matela, 22 june 2010
Odszedłeś od tak sobie
bez słowa pożegnania.
Nie przyszedłeś mi powiedzieć,
że odchodzisz.
Nie zdążyłam się pożegnać
- a miałam Ci jeszcze tyle do powiedzenia.
Nie zdążyłam.
Mówili, że wszystkich wołałeś
- to było może Twoje pożegnanie.
a mnie nie było przy Tobie,
przy tej ważnej Twojej chwili
więc zamknąłeś oczy,
wyszeptałeś ostatnie słowa.
Nastała wielka krzycząca cisza.
Twoja cisza na wieki
zasnąłeś na zawsze
odszedłeś na zawsze.
Agnieszka Matela, 22 june 2010
żal jak trucizna
płynie w żyłach martwej duszy
żal jak ogień
spalił resztę uczuć
ten żal
jak żmija spętał cząstkę duszy
zabijając wszystko
ten żal
zapalił mosty powrotne
zakończył wszystko
ten żal
okrutny i bezlitosny
jak rdza wżera się w serce
trudny do zapomnienia
żal nie warty nawet chwili
chwilę w piekło zamienia
żal jak mgła
oślepia serce człowieka
gdy raz w szponach jego się spętasz
przypomnij sobie cząstkę siebie
może powróci nadzieja...
na przebaczenie
Agnieszka Matela, 21 june 2010
rozpościeram skrzydła
duszy
jak orzeł lecący
nad granią
brakuje mi powietrza
splątana w węzłach myśli
czuję się jak więzień
o wolności!
daj mi poczuć twój smak
daj mi wzlecieć ponad niebo
tak jak orzeł lecący
nad granią
o wolności daj mi poczuć
że można żyć.
Agnieszka Matela, 21 june 2010
targane bez namysłu uczucia
męczą
ciało zdrowe, rześkie,
lecz dusza słaba, smutna
roztargnione serce
poruszyło się wahadło
bezmyślnych nastrojów
czy kiedyś będzie tu ład?
Agnieszka Matela, 21 june 2010
Było serce...
Była radość...
Było słowo...
Była miłość...
Była rozpacz...
Były łzy...
Był ból...
... została pustka.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt