7 march 2011
str. 4
ANNA
Masz już wolne wyjścia? Jak długo tu jesteś? Pierwszy raz?
JOANNA
Co cię to obchodzi? Dziennikarka się znalazła.
ANNA
Chciałam kiedyś zostać dziennikarką. Dziwne, że o tym mówisz. Tu wogóle jest dziwnie: taki urlop od życia sobie wzięłam.
JOANNA
Na urlop trzeba było jechać do ciepłych krajów. Tu teraz ponuro. Ni to zima ni wiosna. Nic tylko się powiesić. Dlatego znowu tu jestem, wiesz? Powiesiłam się a mąż mnie odciął. Głupi. Teraz znowu się będzie ze mną męczył.
ANNA
Więc cię kocha.
JOANNA
A co to jest miłość?
ANNA
Myślałam, że wiem. Na początku to były słowa, uśmiech, radość, przypadkowy dotyk. Każdy oddech jak tęsknota ale taka radosna. Wyczekiwanie na jutro i upajanie się tym co tu i teraz. Wspólne plany i kłótnie o błahostki. Ta pasja wspólnie spędzanego czasu.
JOANNA
Sra ta ta ta. To jeśli miłość to czemu już nie przychodzi?
ANNA schyla głowę
Muszę iść na spotkanie z panią doktor. Kazała mi przyjść po obiedzie.
Scena 3.
Gabinet lekarski
DOKTOR DOROTA przekładając jakieś papiery
Pani Aniu, jesteśmy tu by pomóc. Musi pani jednak współpracować. Ciągle problemy ze snem? Zwiększymy dawki lekarstw. Trzeba odpocząć
ANNA
Jeśli śpię w dzień i prawie nic nie robię, to nocą nie jestem wystarczająco zmęczona…
DOKTOR DOROTA
Tak nie można. To nie jest normalny rytm życia.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek