6 march 2011
str. 2
ANNA
Jeśli Pani chce spać, niech Pani śpi. Mnie się nie chce.
PELĘGNIARKA
Bezczelna. Masz spać –jest noc!
ANNA
To Pani za chwilę wszystkich obudzi, niech Pani już idzie.
PELĘGNIARKA rozzłoszczona
Masz się mnie słuchać! Ma być porządek!
Na scenę wychodzi rozespana JOANNA
JOANNA
Co się dzieje? Chce mi się spać…
PELĘGNIARKA do ANNY
Widzisz? Widzisz co narobiłaś? Idę przygotować wam kieliszek na sen. Przyjdźcie do dyżurki.
Odchodzi
JOANNA
Czemu nie śpisz? Głupia. Trzeba było chociaż udawać.
ANNA
Przecież ten syrop i tak nie działa. Pokażę Ci.
Wychodzą, wracają po chwili, siadają obok siebie.
JOANNA
Dlaczego nie działa? Na mnie działa
ANNA
Poczekaj. Porozmawiaj ze mną. Opowiedz coś o sobie.
JOANNA zasypia wsparta o ANNĘ
Znowu to samo. Tylko dlaczego nie działa na mnie?
Wraca do pisania, kilkakrotnie unosi głowę w stronę z której przedtem nadeszła PELĘGNIARKA, w pewnym momencie chowa szybko za siebie zeszyt, przytula się do JOANNY i udaje, że śpi. Wchodzi PELĘGNIARKA, patrzy na pacjentki, kiwa głową z uśmiechem satysfakcji i wychodzi.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek