7 november 2012
sens
Jaki kierunek obrałem
że schizma mego życia
mych ideałów marzeń
staje się dyktaturą
wolności irracjonalności.
Uśmiech dążeń pragnień
staje się płaczem ignorancji.
Zastój bezruch rytmu
wydaje się tętnem marszu.
Przeszłość nie zostaje za mną
choć bezwzględna wartość drogi
zostaje odmierzona czasem
i metafizyką mego bytu.
A to wszystko ukierunkowane
ku sensowności śmierci
Przemierzam drogę w punkcie
a może minąłem to co
sensowne.
15 october 2025
wiesiek
15 october 2025
Jaga
14 october 2025
wiesiek
13 october 2025
Jaga
13 october 2025
wiesiek
12 october 2025
wiesiek
11 october 2025
wiesiek
10 october 2025
wiesiek
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw