19 january 2012
Pasaż
bez prawa powrotu do naszego wczoraj
wracam do siebie
dni minione w niepamięć odłożę
do podobnych z zeszłego roku
pogodzona z darem losu
bez nadziei spokojna
wracam pasażem
drogą wyznaczoną przez ciebie
w dłoniach skarb tulę
oplecione srebrem
jak misterną koronką
łzy z białych cyrkoni
kolorowym blaskiem szlifu
mienią się promiennie
nieme a krzyczą wymownie
pamiętam
są zakazanym wspomnieniem.
11 august 2025
absynt
11 august 2025
absynt
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga
9 august 2025
absynt
9 august 2025
absynt
9 august 2025
Jaga
8 august 2025
wiesiek
7 august 2025
wiesiek