25 january 2012
Zaraz grzech
nawet gdy diabeł
chichocze na zakrętach
dalej idę przed siebie
i puszczam oko zalotnie
bez wyjątkowych dokonań
i bez zazdrości o dwóch skrzydłach
leniwie wręcz pozwalam
sprawom płynąć ich rytmem
na polu grzechu i dobra
nowe wciąż chwytam w dłonie
chciwa nie jestem
a moją pychą tylko pewność
gniewu drobiny gdy słuszne
rzucam przed siebie umyślnie
uzależniona od życia -
codziennie się nim zachwycam
8 june 2025
wiesiek
7 june 2025
wiesiek
6 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek