31 january 2011
Do A
Idę pustą ulicą pełną ludzi,
zimny wiatr wieje mi prosto w twarz,
przebija się przez ciepły szalik,
patrzę w dal,
wszędzie widzę tylko ciebie,
odbijającą się od szyb samochodów tuż koło mnie,
wyglądającą z okna ostatniego piętra zabytkowej kamieniczki,
jeden tylko obraz ciągle mam w głowie,
Zagłębiam się w coraz węższy tunel,
jak koń prowadzony na oślep przez szalonego woźnicę,
ale nie ku przepaści,
ku krainie wiecznego szczęścia,
i powtarzam za świętym z Tarsu,
miłość nigdy nie ustaje.
27 october 2025
wiesiek
26 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga