28 february 2011
Tumoryzm
obraz w jasnych ramach
pobawmy się w guziki- te ciche, z twardego mięsa
mój cień runął, rozsypał pióra, cholerny epigon Ikara
ściany to szkielet jad(eit)owego bożka
pachną przyszłą egzekucją, umieraniem
od plastikowego pocisku
zaczynasz swędzieć. obwiązuję głowę
obok wietrzenie skał. kręgosłupów. ludzie coraz bardziej czarni
wyschnięci. oczy zabite deskami
ekskomunika za przeżycie współtowarzyszy
kroki
dzień wkrada się, jak podpalacz
zdziera z nas afisze, tłucze strzykawki
wygrywasz, kurczę się
ja- ślad białego karła
ja- narośl
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw