8 august 2010
WIEDEŃSKA POSTKARTE
Wiedeń jak chwila jesiennej imaginacji skąd prześcigają się
kolorowe kartki z wizerunkiem
katedry św. Karola Boromeusza
tylko ponura St. Marie am Gastade
stoi obnażona wzrokiem przybyszów
i nie opowie o latach świetności głosem Kaliope choć zasłuchani
przechodnie jak niegdyś Brahms i Mozart będą spoglądać wciąż
na płynący Dunaj a deszcz zmyje stuletni kurz zamieniony
w wiolinowe klucze i nuty
które gubią się w pośpiechu
pisanej symfonii Mahlera
lub zatańczą w rytm trzy pas
wiekowe ulice i kamieniczki będą klawiaturą rozpisanej partytury
na drgające drzewa i gołębi tryl przechodząc od adagio do allegro
jak człowiek z bezwolnej powściągliwości w bezsilną wieloznaczność
Kokoschka i Klimt rozwieszą płótna
pod kolumną Tycjana nieskończoność
odmierzając w nich ciemną kreską
które kupisz za garść spojrzenia
a napotkany Freud – ostatni prorok epoki będzie ścigać wzrokiem
nieujarzmione libido albo śmiać się obłędnie tłumacząc
powracający koszmar gdzie ciężar dostojności opadnie nagle
z ramion pękając jak porcelana
z Florisdorf a niezapisane
postscriptum będzie głuchą ciszą
trwającego fin de siecle’u
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek
20 october 2025
wiesiek
20 october 2025
ajw