Poetry

andrixkafejka
PROFILE About me Poetry (3)


andrixkafejka

andrixkafejka, 27 april 2011

Lekarz

choruję od dawna,
odkąd tylko pamiętam.
choruję i nikt mi nie będzie chciał pomóc,
gdyż pomoc jest brutalna.

choroba potworna -
co trwa od tak dawna,
pogarszając choroby innych-
moja wina jest w tym ogromna.

nie jest ona pojedyncza.
to epidemia.
najgorsza, najdłuższa plaga,
co niszczy i wykańcza.

o, czarny lekarzu,
kiedy nadejdziesz?
czekam w kolejce,
kiedy moja kolej?

o, czarny lekarzu,
czego chcesz więcej?
może wyjdę z kolejki
i sam się uleczę?

choruję,
każdy choruje,
lecz nie każdy o tym wie.

wszyscy boją się lekarza,
gdyż wszyscy przyzwyczajeni są
do choroby.

lekarz każdego uleczy.
dla wielu to kara.
dla mnie...

...to błogosławieństwo.


number of comments: 1 | rating: 17 | detail

andrixkafejka

andrixkafejka, 30 march 2011

Po co żyć?

Po co żyć?
By cierpieć?
By się smucić?
By płakać?

Wszędzie plącze się nienawiści nić,
Co owija każdego-
silego i słabego
bogatego i żebraka.

Po co żyć?
Sensu nie widzę.
Kocham swój świat,
Lecz życia nienawidzę.

Nieważne, kto ma ile lat,
Bez względu na wiek, widzę
Że inni starają się żyć,
Tylka ja jedyny swego żywota nienawidzę.


number of comments: 1 | rating: 12 | detail

andrixkafejka

andrixkafejka, 8 february 2011

miłość

Miłość
Jest narkotykiem.
Zabija i uzależnia.


number of comments: 2 | rating: 17 | detail


10 - 30 - 100



Other poems: Lekarz, Po co żyć?, miłość,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1