Poetry

lehwoj
PROFILE About me Poetry (33) Prose (1)


17 january 2011

CZASZKI KATYŃSKIE

Leżymy w chłodnej ciszy
w leśnej mgle
gdzie honor krwią wsiąka w ziemię
czaszki nanizane na śmierć
szeregiem zgodnie z rozkazem
 
Oprawcy zatrą nasz ślad
wiecznością milczenia
z urzędową pieczęcią
zamkną w gardłach krzyk
naszym matkom i żonom
 
Potem wyryją epitafium
ironią na czarnym kamieniu
i będą składać hołd obłudy
aż kości tych co świadczą o nas
spoczną przy naszych kościach
 
Przetrwają nikczemni
oni zawsze przetrwają
zapiszą jadem pustych słów
kłamliwą historię świata
 
Aż czas sędzia najsroższy
wezwie na apel poległych
wszystkie trupy z tej ziemi
na zmartwychwstanie prawdy




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1