Diary

Zastanawiałem się nad tym co ważne w "walce"  z sługami szatana. 
Najtrudniej pokonać ich pranie mózgu i wymuszenie rywalizacji 
na ich zasadach ... "...nie rób drugiemu co Tobie nie miłe...".
Sekta pedoli i ich e-piskopat i inne bojówki dewiantów 
tak organizują "rywalizacje" że i tak wina zawsze jest ich ofiar. 
Miałem napisać o tym jak bardzo by się przydał "boski gest" 
i jakaś symboliczna kara na e-piskopacie i klechach i by im 
zepsuł hulanki. 
Ale faktycznie ... znając od dziecka ich nienawiść i jak eksterminowali 
mnie systematycznie i wielu innych .... pomyślałem, że nie podporządkuję się 
ich religijnej ideologii i zrobię inaczej; 
Pomodlę się by wam tańce i radość następnego pokolenia zmieniły
też sumienia; 
okradliście wiele osób z dzieciństwa i młodości ... patrzcie jak się bawi 
i cieszy młode pokolenie! im nie odebraliście radości życia! 
A tym co hulać będą, ku pamięci tylko przekaże ... każda łza i krzywda 
ofiar religijnej dewiacji to symbolicznie pył pod waszymi stopami. 
Bawiąc się i śmiejąc pamiętajcie że ci co to organizują wyśmiali i skrzywdzili 
bardzo wielu! to nie wasza wina i odpowidzialność ... ale ofiary ich 
też nic im nie zrobiły - zostali wytypowani do wyszydzenia i zaszczucia