Diary

fajnie słuchać było ich komunikatorów ... podobno sporo osób
dało się nabarać na: "...głos boga..."; już zrozumieli na jakiej
zasadzie słysze ich komuniaktory i to co przesyłają sobie w
tak ukrytych wiadomościach.
Przesłali mi jeszcze na pożegnanie  komunikat głosowy:
"...już nie będziesz słuchał naszych rozmów, zmieniamy
częstotliwość!..."

trudno; ale co dzięki temu się dowiedziałem to moje ... dzięki 
za owocną współpracę! trochę wam zepsułem intryg ... 
mam nadzieje że uczciwi ludzie znajdą waszą nową 
częstotliwość i nie pozwolą wam na okradanie i manipulowanie  
bezkarne ludźmi.

Mały "happy-end" ... swego czasu słyszałem jak wydawała polecenia
osoba obsługująca komuniaktory i wymuszała odpowiednie zakupy 
osobie przede mną ... by wyszydzić mnie ... opisałem to!
ktoś się tym zainteresował i wyjaśnił to ... stoję kilka dni temu
w tym samym miejscu i osoba pokazuje że kupiła tyle co chciała;
już nie wymuszają!
Te komuniaktory skuteczne w wymuszaniu; takie zakupy
to mały pikuś ... na misji spotykałem się na takiej zasadzie
funkcjonujące dużo gorsze zachowanie ... od przestępstw niewielkich po samobójstwa.   
Ten głos wymuszający bardzo skuteczny.
Posiadał też te możliwość nadawania poleceń  "Florian K." i próbował
wymuszać na mnie sporo, nieudane te próby ... ale pozostaje 
niesmak!
Jeszcze co jakiś czas przesyłają komunikaty z pleceniami i próbami
wymuszeń ... co jeszcze ciekawe z ich wymuszeniami i tymi
komunikatorami ... sekta wymusza na mnie od lat samobójstwo,
kilka razy otruli mnie na tej zasadzie ... puszczają halucynogeny i
atakują treściami sugerującymi co mam robić ... ich dewiantka
przesłała mi komunikat że sam chciałem i nie udowodnie że
wymuszali to na mnie ... sam się otrułem wedle niej.
Trudno, ale ślad zostaje i powoli wasze oszustwo i metody
mordowania przestaną być bezkarne. Każdy system kiedyś
się zmienia ... działacie tylko dzięki potężnemu poparciu władz,
ale to się może kiedyś skończyć!
i tego ludzkości życzę ... wolności od waszej sekty i od manipulacji jakie stosujecie.