12 november 2010
Zagłuszanie potrzeby miłości
Czasem odzywa się we mnie
Gdzieś utajona i podstępnie schowana
Szczelnie przykryta codziennymi sprawami
I zagłuszona przyziemnymi potrzebami
I tylko czasem
Od wielkiego dzwonu...
Odzywa się we mnie
Ta wzmożona potrzeba
Prawdziwej miłości
Chęć realnego uczucia
Tak wielkiego i wreszcie spełnionego
Odbierającego oddech, myśli i wyostrzającego zmysły
Szybko muszę ją czymś zagłuszyć
Zająć się czymś innym
Nie dać jej dojść do głosu
Wcisnąć jej knebel w usta
Zatopić w wannie
Uśpić ją na święty nigdy
By nie uwierała mnie za mocno
Po czym znów wrócić
Do mego bezpiecznego,
Odartego z prawdziwych emocji świata...
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek